Kotlet po hawajsku to bardzo szybki pomysł na danie z piersi kurczaka, ale zupełnie inne niż zwykły sznycel w panierce. Stali Czytelnicy wiedzą, że uwielbiam nadawać nowego charaketru popularnym potrawom. Mogliście już spróbować kotelta schabowego w wersji z pieczarkami i serem oraz piersi kurczaka z szynką i serem. Ale to na pewno nie koniec, w głowie mam już kolejne pomysły. Co powiecie na kotlecik z gruszką i gorgonzolą w panierce z orzechów włoskich?
Uwielbiam wszelkie połączenia mięsa ze słodkimi, soczystymi owocami. Udało mi się też przekonać Daniela do tego typu dań.
Wiem, wiem, że szczególnie według faceta nic nie zastąpi popularnego schaboszczaka, ale czasem warto poeksperymentować, szczególnie kiedy dbamy o linię bo kotlet grillowany w małej ilości oleju na pewno wpłynie na sylwetkę lepiej niż panierowane mięcho, które wchłania litry tłuszczu.
Składniki
/2 porcje/
podwójna pierś z kurczaka
2 łyżki oleju rzepakowego
sól i świeżo mielony pieprz
łyżka ziół prowansalskich
2 plastry anansa
2 plastry żółtego sera
szczypta ziół prowansalskich do posypania po wierzchu
Każdą pierś z osobna rozbij lekko tłuczkiem (powinny zachowac kształt), następnie natrzyj olejem i przyprawami, włóż na kilkanaście minut do lodówki, żeby mięso się zamarynowało.
Na rozgrzaną patelnię grillową włóż piersi, usmaż je z obu stron, Kiedy kotlety są już gotowe, zdejmij patelnię z ognia, na piersiach ułóż po plastrze ananasa i żółtego sera, posyp ziołami, patelnię przykryj i zostaw na 2 minuty - ser się rozpuści a ananas nagrzeje. Podawaj na gorąco np. z ryżem i ulubioną sałatką, którą polejesz najlepszym dressingiem musztardowo-miodowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz