Internet opanowała moda na poprawną wymowę obcojęzycznych nazw firm i marek, które towarzyszą nam na co dzień. Wszyscy już wiedzą, że np. Huawei to [łałej] i prześcigają się w tworzeniu kolejnych edukacyjnych fanpejdżów na FB.
Ja postanowiłam sprawdzić, które nazwy z dziedziny kulinariów mogą sprawiać trudności. Sama często łapię się na tym, że wiele obcojęzycznych nazw wymawiam źle. Pewnie wynika to z tego, że np. nie znam włoskiego a kuchnia tego kraju jest w Polsce bardzo popularna. Za to uczę się hiszpańskiego i z tymi wszystkimi paellami i tortillami idzie mi zdecydowanie lepiej.
Poszperałam zatem w opasłych tomach moich słowników wyrazów obcych oraz na internetowych stronach kulinarnych i utworzyłam własny minisłownik wymowy.
To swobodna twórczość, więc na próżno szukać tu kolejności alfabetycznej, grupowania według pochodzenia, czy innych kryteriów. Przy każdym haśle podaję za to króciutką definicję, chociaż nie wątpię, że wszyscy wiedzą, czym jest Camembert. Ale może gnocchi nie są już tak oczywiste.
Słownik będę uzupełniała na bieżąco. Już dziś zapraszam na wpisy z kolejnymi częściami.
Zaskoczyła Was wymowa którejś pozycji z tej listy?
Ja postanowiłam sprawdzić, które nazwy z dziedziny kulinariów mogą sprawiać trudności. Sama często łapię się na tym, że wiele obcojęzycznych nazw wymawiam źle. Pewnie wynika to z tego, że np. nie znam włoskiego a kuchnia tego kraju jest w Polsce bardzo popularna. Za to uczę się hiszpańskiego i z tymi wszystkimi paellami i tortillami idzie mi zdecydowanie lepiej.
Poszperałam zatem w opasłych tomach moich słowników wyrazów obcych oraz na internetowych stronach kulinarnych i utworzyłam własny minisłownik wymowy.
To swobodna twórczość, więc na próżno szukać tu kolejności alfabetycznej, grupowania według pochodzenia, czy innych kryteriów. Przy każdym haśle podaję za to króciutką definicję, chociaż nie wątpię, że wszyscy wiedzą, czym jest Camembert. Ale może gnocchi nie są już tak oczywiste.
Słownik będę uzupełniała na bieżąco. Już dziś zapraszam na wpisy z kolejnymi częściami.
Zaskoczyła Was wymowa którejś pozycji z tej listy?
Gnocchi - [niokki], nie: gnoczczi
włoskie kluseczki ziemniaczane najczęściej podawane z sosem.
Prosciutto [prosziutto], nie prościutto
włoska surowa podsuszana szynka.
Camembert - [kamąber], nie: kamembert
miękki łagodny ser z mleka krowiego z nalotem białej pleśni.
Tortilla - [tortija] lub [tortilja], nie: tortilla
okrągły kukurydziany placek podawany z mięsem.
Jalapeno - [halapenio], nie: żalapeńo
bardzo ostra papryka, zaliczania do papryk chili.
Foie gras [fłagra], nie: fłajegras
pasztet z otłuszczonych gęsich wątróbek.
Wok [łok]
naczynie w kształcie miski, do smażenia w ruchu.
Paella [paeja] lub [paelja], nie: paella
danie jednogarnkowe, ryż z dodatkami, np. owocami morza, mięsem, warzywami.
Quiche [kisz], nie: kłicze
kruche ciasto z nadzieniem, zalane masą śmietanowo-jajeczną.
![]() |
Przepis na quiche szpinakowy z łososiem i fetą. |
Zdjęcia pochodzą z wikipedii.
Dorzuć jeszcze bruschettę :) Jak słyszę Magdę Gessler, jak wymawia [bruszetta] to się cała trzęsę.
OdpowiedzUsuńBędzie i bruschetta, w kolejnych częściach słownika:) zapraszam już dziś:) Pozdrawiam!
UsuńChoć nieuwielbiam Magdy Gessler to będę jej bronić :) Magda studiowała w hiszpanii i wymawia po włosko hiszpańsku :)
UsuńBardzo ciekawy post! Czekam na ciąg dalszy :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również:)
Usuńwychodzi na to, że nic nie wymawiam poprawnie:D siara:)
OdpowiedzUsuńA jak wymawiasz? :) W sumie wariacje są ciekawsze niż nudna poprawność:)
Usuńwszystko wymawiam tak, jak napisałaś, że wymawia się nie poprawnie:D
UsuńA wiesz skąd wzięłam te niepoprawne warianty? Niestety większość z nich to była moja intuicyjna niepoprawna wymowa:)
Usuńha! dobrze wymawiałam kisz i łasabi ;P
OdpowiedzUsuńJa niestety lub stety mam wrodzoną tendencję do spolszczania, więc wasabi to było dla mnie [wasabi]. Myślę, że dużo ludzi wymawia wasabi przez w i ta reguła niedługo się zmieni lub już się zmieniła.
UsuńDrukowane słowniki wyrazów obcych niestety nie nadążają, mój zawiera tylko część z tych przykładów a jest stosunkowo nowy:)
Chętnie przeczytam ciąg dalszy, nad wymową tych nazw się nie zastanawiałam a taka wiedza może się przydać.
OdpowiedzUsuńDla mnie wasabi to zawsze były wasabi nie wiedziałam, że to wymawia się inaczej:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, czekam na dalszy ciąg, będę zaglądać, żeby się doedukować :) Prosciutto mnie zaskoczyłaś... A wasabi niby wiem jak się powinno wymawiać, ale wciąż uparcie z ust wychodzi mi niepoprawna wersja :)
OdpowiedzUsuńInteresujące...niby wiedziałam, że paella to "paelja", ale to "j" i tak mi gdzieś ucieka:)
OdpowiedzUsuńnie należy się dziwić, że przeciętny Polak powie, "paella" czy "wasabi" - a zwłaszcza że widzi tę nazwę po raz pierwszy. Z dnia na dzień nasz świat zaczyna przypominać "globalną wioskę" i nie dotyczy to nazw tylko potraw. Powinniśmy mówić np "karfur" z akcentem na drugą sylabę a nie "kerfur" i to z akcentem na pierwszą sylabę. Powinniśmy zwrócić też uwagę na nasz rodzimy język i mówić np, że coś "włączamy" a nie "włanczamy" itd, itp...
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na edukację w miejscu, gdzie najczęściej takie błędy popełniamy!
A tak jeszcze chciałam zapytać jak wymówić w Polsce tortille jako liczbę mnogą? Tortije, tortille czy tortijas? W kreskówce chyba słyszałam "tortille".
OdpowiedzUsuńWymawiamy wasabi i wok a nie z angielska łasabi.
OdpowiedzUsuńI proszuto (bez tego i) wymawiamy.
OdpowiedzUsuńI nie fła gras tylko fua-gra (ł- a - u, to różnica!)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze, że mówimy tekwondo a nie tekłondo, wu-szu a nie łu-szu, wing a nie łyng. To a propos woka i wasabi.
OdpowiedzUsuńPaella i tortilla... ja bym powiedziała, że opcja [paeja] i [tortija] są jedynymi poprawnymi, bo tam zwyczajnie w świecie nie ma nigdzie 'L" - w hiszpańskim podwójne "L" zawsze czytamy jak "J"... a poza tym ciekawy wpis, bo niestety mnie też krew zalewa jak słyszę niepoprawne nazwy, takie jak np. "meni" zamiast "menu". Wiem, że po polsku to łatwiej wypowiedzieć, ale mam skrzywienie filologa ;) Poza tym super blog. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPaella i tortilla ... Ja bym powiedziała, że opcja [paeja] i [tortija] są jedynymi poprawnymi, ponieważ z tego co pamiętam w hiszpańskim, podwójne "L" wymawia się jak "J". Bardzo ciekawy wpis. Ja również często się pieklę, gdy słyszę tego typu rzeczy, jak np. "meni" zamiast "menu". Choć wiem, że pewnie w języku polskim jest łatwiej wymawiać niepoprawne opcje - przyznaję się, mam skrzywienie po filologii. A poza tym super blog. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGnocchi wymawią się GNOKI a nie Gnoczi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA kto uważa, że wymawia się gnoczi????????????????????? :)
Usuń