To chyba najlepsza sałata na blogu. Ale nie wierzcie mi na słowo, tylko od razu ją zróbcie i sami się przekonajcie, jak niesamowicie może smakować młody szpinak z gorącym boczkiem, świeżymi pomidorkami i wiórkami parmezanu. Podany z przepysznymi bekonowymi grzankami, ugrillowanymi na odrobinie tłuszczu, który się wytopił z boczku podczas smażenia. Ukoronowaniem tego mistrzowskiego połączenia był oczywiście najlepszy i niezawodny dressing miodowo-musztardowy.
Cóż, cud miód! I parmezan! I pomidorki!:)
Składniki
/1 porcja/
/1 porcja/
garść liści młodego szpinaku
3 plastry boczku wędzonego
kilka pomidorków koktajlowych
wiórki świeżo startego parmezanu
2-3 łyżki dressingu miodowo-musztardowego
1/2 palucha wieloziarnistego lub bagietki
Na talerzu rozłóż umyte liście szpinaku i pomidorki pokrojone na ćwiartki. Każdy plaster boczku pokrój na mniejsze części i podsmaż na suchej patelni. Boczek ułóż na szpinaku. Sałatę posyp wiórkami parmezanu i polej dressingiem.
Na patelni, na której smażył się boczek, podsmaż na chrupko pieczywo.
Smacznego:)
Pyszna, letnia sałatka... Uwielbiam boczek w sałatkach, zwłaszcza z dodatkiem szpinaku ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńSwietna salatka. Idealne jedzenie na letnie wieczory.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuń