Tartaletki ze śmietankową pianką i owocami lata

Pamiętacie tę pyszną szarlotkę? Swój smak zawdzięczała m. in. lekkiej śmietankowej piance, która fajnie korespondowała z kruchym spodem. Tym razem tę delikatną piankę postanowiłam wykorzystać do tartaletek. W piance zanurzyłam owoce polskiego lata. Jest krucho, śmietankowo i owocowo, czy może być lepsza rekomendacja? 

Składniki (na 6 tartaletek o śr. ok. 10 cm)

Ciasto
200 g mąki

100 g cukru pudru

100 g zimnego masła

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 żółtka

szczypta soli

Śmietankowa pianka
2 białka
szczypta soli
2-3 łyżki drobnego cukru
1 łyżeczka domowego cukru waniliowego
1 budyń śmietankowy w proszku (16 g)
1/4 szklanki oleju rzepakowego

Ponadto
owoce lata (morele, maliny, borówki amerykańskie)
świeża melisa do dekoracji

Ciasto: wszystkie składniki posiekaj nożem, szybko zagnieć. Ciasto owiń folią spożywczą, schłodź w lodówce przynajmniej przez godzinę. 

Foremki do tartaletek wysmaruj cienko masłem. Ciasto rozwałkuj podsypując mąką. Ostrymi brzegami foremek wykrój okręgi, ciastem wylep foremki, wstaw je do lodówki na kilkanaście minut.

Piekarnik rozgrzej do 180 st. Każdą foremkę przykryj kawałkiem folii aluminiowej, obciąż grochem/fasolą, żeby ciasto zbytnio nie wyrosło, podpiecz przez ok 15 min. Po tym czasie zdejmij obciążniki i folię, tartaletki w foremkach odstaw do ostygnięcia. 

Śmietankowa pianka: białka ubij z odrobiną soli na sztywną pianę. Nie przerywając ubijania wsypuj powoli drobny cukier, cukier waniliowy, budyń śmietankowy. Na koniec cienką strużką wlej olej i jeszcze chwilę ubijaj.

Zimne tartaletki napełnij śmietankową pianka, na wierzchu poukładaj owoce, zapiekaj w 180 st. ok. 30 min lub do lekkiego zbrązowienia pianki.