Takie racuchy to zdecydowanie smak mojego dzieciństwa. Najprostsze, leciutkie i puszyste placuszki z polskimi antonówkami. Takie babcine w najlepszym tego słowa znaczeniu. Bez udziwnień, bez wydumanych sosów, posypane cukrem pudrem, popijane zimnym mlekiem.
Kto pamięta ten smak?
Kto pamięta ten smak?
Składniki
/ok. 20 racuchów/
300 g mąki pszennej
szklanka mleka
jajko
3 kwaskowate kruche jabłka (polecam antonówki)
3 kwaskowate kruche jabłka (polecam antonówki)
Dodatkowo
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Mąkę przesiej do dużej miski. Dodaj oba cukry, sól, pokruszone drożdże. Zalej ciepłym mlekiem, wymieszaj łyżką i odstaw w ciepłe miejsce na 10-15 min aż drożdże zaczną pracować.
Po tym czasie do ciasta wbij jajko i dokładnie wymieszaj łyżką (staraj się mieszać w jedną stronę) aż nie będzie grudek a na cieście pojawią się pęcherzyki powietrza. Miskę z ciastem przykryj ściereczką, odstaw w ciepłe miejsce na godzinę lub do podwojenia objętości.
Jabłka obierz, pozbaw gniazd nasiennych, pokrój w kostkę, wmieszaj do wyrośniętego ciasta i odstaw jeszcze na chwilę.
Na patelni rozgrzej kilka łyżek oleju, wykładaj po łyżce ciasta na jeden racuch i smaż po dwie minuty z każdej strony. Olej nie może być za gorący bo racuchy będą się przypalać, nie może być też za zimny bo placuszki będą chłonąć tłuszcz.
Usmażone racuchy układaj na talerzu wyścielonym ręcznikami papierowymi - wchłoną nadmiar tłuszczu, posyp cukrem pudrem.
Uwielbiam! Najlepsze jedzenie na wszelkie chmurki i humorki i złe dni! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJejku ale pyszności! Pamiętam takie racuszki w wykonaniu mojej babci:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńtak, tylko te 300g mąki na pół szkl mleka? coś o zaczynie może? - dla początkujących ten przepis nie jest zbyt jasny.
OdpowiedzUsuńCo konkretnie nie jest jasne? Chętnie wyjaśnię.
Usuń