Makaron czekoladowy bez zagniatania, wałkowania i gotowania

 

Najszybszy i najprostszy sposób na czekoladowy makaron. Bez zagniatania i wałkowania ciasta, bez gotowania. Wystarczy, że

usmażysz cienkie naleśniki, następnie je zrolujesz i pokroisz w paski (zobacz zdjęcia, drugi plan). Rewelacja!

A smak? Cóż...jest wyśmienity, mocno czekoladowy, lekko słodki, a makaron pachnie wanilią:) Możesz podać go z ulubionymi owocami, sosami i twarogiem.  

Oczywiście z ciasta na ten makaron zrobisz też najlepsze czekoladowe naleśniki, ale na osobny wpis dotyczący naleśników - z czym je podać itd - musisz poczekać, bo nie zdążyłam zrobić im zdjęć:)

Ten makaron to mój pomysł na konkurs BlogerChef, w którym biorę udział. Makaron zrobiłam z mascarpone o smaku mojito i z sosem czekoladowym. Danie w całości pokażę następnym razem, póki co możesz je obejrzeć na stronie konkursu na FB. Możesz nawet zagłosować na dania, które przypadną ci do gustu.

https://www.facebook.com/blogerchefpl/app_467939593270340

Składniki 

/3-4 porcje makaronu/

50 ml wody
150 ml mleka
1/2 szklanki mąki
2 łyżki kakao
1 i 1/2 łyżki cukru waniliowego
szczypta soli
1 jajko

Dodatkowo
masło do smażenia

Wszystkie składniki zmiksuj, naczynie z ciastem przykryj folią do żywności i wstaw do lodówki na 10 min. Na dużej rozgrzanej patelni rozpuść odrobinę masła, wylewaj po chochli ciasta i smaż cienkie czekoladowe naleśniki - po ok. minucie z każdej strony. Układaj je w stos (wyjdzie 4-5 naleśników), przykryj, żeby nie wysychały. Kiedy ostygną zawiń je w rulon (cały stos w jeden rulon) i pokrój w paski szerokości ok. 1 cm jeśli chcesz otrzymać tagliatelle, lub 1 mm - jeśli wolisz spaghetti. Paski rozwiń, ułóż dowolnie na talerzu, podawaj z owocami, twarogiem, bitą śmietaną, sosami. I czym jeszcze lubisz:)