Genialnie proste połączenie. Najlepszy omlet jaki w życiu jadłam! Detronizuje nawet mój dotychczas ulubiony puszysty omlet z szynką, pieczarkami i papryką.
Omlet z kabanosami nie zawiera mąki, nie wymaga oddzielania żółtek, ani ubijania białek. Robi się go 7 min - razem ze smażeniem. Tym samym nie rośnie do chmur (chociaż przyznam, że raz urósł mi bardzo:). Ale wiecie co? Nie ma to znaczenia, moze właśnie dlatego jest przepyszny.
Kabanosy możecie zastapić frankfurterkami albo aromatyczną cienką kiełbaską...
Pyszny początek dnia. Polecammm!
Składniki (na dużą patelnię o śr.( 25-30 cm)
4 jajka
2 łyżki startego parmezanu
sól i pieprz
3-4 pomidorki koktajlowe
3-4 kulki minimozarelli lub 1/2 kulki mozarelli (tej o wadze 125 g)
1 kabanos lub frankfurterka
szczypta suszonej bazylii
kilka listków rukoli i bazylii do przybrania
Jajka rozmącamy, za pomocą trzepaczki mieszamy z parmezanem oraz solą i pieprzem do smaku (masa powinna być puszysta). Pomidorki i kulki sera dzielimy na połówki (jeśli mamy połowę dużej kulki to kroimy ją w plastry), kiełbasę/kabanosa kroimy w plasterki.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość masła, wylewamy masę jajeczną, teraz zmniejszamy płomień. Gdy omlet się lekko zetnie, na wierzchu rozkładamy pomidorki, ser i kabanosy/kiełbaski, posypujemy szczyptą suszonej bazylii, przykrywamy i podsmażamy aż jajka się całkiem zetną a mozarella ładnie się stopi. Na gorący omlet dajemy listki bazylii i rukoli. Podajemy gorące.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz