Pamiętacie, jak mówiłam, że kto raz spróbuje deseru z domowym cukrem waniliowym, ten już nigdy nie użyje gotowego cukru ze sklepu? Podobnie jest z tą galaretką. Kto raz spróbuje naturalnego stężonego soku z pomarańczy, temu już nigdy nie zasmakuje galaretka z proszku.
Moja Mama używała galaretek z torebki jako dodatku do serników na zimno, biszkoptowych rolad i kruchych babeczek z budyniem. Ja miałam podobnie, nigdy nie traktowałam galaretki samej w sobie jako deseru. Ale od dziś to się zmieni! Takie desery mogę jeść codziennie. A jeśli zmniejszę ilość cukru, to jak już wreszcie przejdę na dietę, ta galaretka będzie moją ulubioną odchudzoną słodkością:)
Składniki (na ok. 300 ml galaretki)
Galaretka
3 pomarańcze
2 łyżki cukru
1 łyżka skórki pomarańczowej pokrojonej w cieniutkie paski (bez białej gorzkiej części)
1 łyżka skórki pomarańczowej pokrojonej w cieniutkie paski (bez białej gorzkiej części)
2 łyżeczki żelatyny
Do podania
śmietana/bita śmietana
świeża mięta lub melisa
Galaretka. Z umytych pomarańczy wyciśnij sok i zagotuj go ze skórką i cukrem (użyj więcej/mniej cukru do smaku). Chwilę wszystko pogotuj i odstaw garnek z ognia. Do gorącego soku wsyp żelatynę, mieszaj, aż żelatyna się rozpuści. Galaretkę wlej do pucharków, ostudź i wstaw do lodówki do stężenia.
Podanie. Galaretkę podawaj z bitą śmietaną lub inną ulubioną śmietaną i ze świeżymi ziołami.
Smacznego!
Ale pycha!
OdpowiedzUsuńMmm, cudownie pyszna :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń